Tajski Departament Kontroli Chorób monitoruje dwanaście osób po potwierdzonym przypadku przejścia małpiej ospy przez tajskie lotnisko

Krajowy –

Potwierdzony przypadek zakażenia małpią ospą został znaleziony po przejściu przez Tajlandię w oczekiwaniu na lot tranzytowy do Australii na międzynarodowym lotnisku, poinformował Departament Kontroli Chorób dziś po południu, 30 maja.

Dr Chakrarat Pittayawonganon, dyrektor Departamentu Epidemiologii w Departamencie Kontroli Chorób, ujawnił, że potwierdzony przypadek małpiej ospy miał w przeszłości podróż po tranzycie na lotnisku w Tajlandii w zeszłym tygodniu przez dwie godziny przed wylotem do Australii.

Według dochodzenia w sprawie choroby, podobno zagrożonych było 12 osób, którymi byli głównie pasażerowie i załoga linii lotniczej. Wszystkie z nich są obecnie obserwowane pod kątem początkowych objawów, ale do tej pory żaden z nich nie zgłosił podejrzanych objawów. Pozostaną pod obserwacją łącznie przez 21 dni, co jest okresem wylęgania się choroby.

W niedzielę 29 maja Zakład Kontroli Chorób wyjaśnił trzy zgłoszone przypadki podejrzenia małpiej ospy jako „opryszczki”. Dwie kolejne infekcje zostały znalezione w Phuket, również potwierdzone jako opryszczka, i wszystkie z nich są obecnie leczone w Instytucie Chorób Zakaźnych Bamrasnaradura.

Wszystkim lekarzom zaleca się teraz zgłaszanie pacjenta z podejrzanymi objawami związanymi z ospą małpy do Ministerstwa Zdrowia Publicznego w celu zbadania podejrzanych przypadków i potwierdzenia ich przez odpowiednie władze.

Tymczasem czołowy tajski lekarz wyjaśnił ospę małp i dlaczego opinia publiczna powinna być tego świadoma, ale nie wpadać w panikę.