Bangkok -
Dr Amorn Leelarasamee, członek Rady Medycznej Tajlandii, we wtorek 2 sierpnia ostrzegł Tajów, aby unikali uprawiania grupowych czynności seksualnych i kontaktów seksualnych z obcokrajowcami, aby zapobiec zarażeniu ospą małp.
Jego komentarze wywołały jednak gniew i oburzenie wielu obcokrajowców i obcokrajowców online, z których wielu uważało, że komentarze są dyskryminujące, ksenofobiczne, rasistowskie i bigoteryjne.
Ekspert medyczny stwierdził po ogłoszeniu przez WHO ospy małp jako globalnego zagrożenia zdrowia, że choroba jest trudna do kontrolowania, ponieważ jest to choroba, która może być przenoszona ze zwierzęcia na człowieka i z człowieka na człowieka.
„Jeśli rozprzestrzeni się wśród zwierząt, takich jak małpy, króliki i szczury, będzie trudna do kontrolowania, a epidemia stanie się powszechna i może trwać dłużej niż infekcja człowieka z człowiekiem. A jeśli pacjenci z ospą małp cierpią na jakąkolwiek inną chorobę podstawową, wirus może być śmiertelny” – stwierdził.
Aby zapobiec endemii ospy małp w Tajlandii, dr Amorn zalecił, aby rząd przeprowadził ścisłą obserwację gości podróżujących z zagranicy, zwłaszcza z krajów wysokiego ryzyka. Tajowie powinni zachować ostrożność i unikać kontaktów seksualnych z obcokrajowcami w miejscach rozrywki, ponieważ mogą być narażeni na infekcję.
Lekarz kontynuował: „Najlepszą profilaktyką jest powstrzymanie się od seksu z osobami wysokiego ryzyka. Nawet jeśli noszą prezerwatywy lub uprawiają seks oralny, nadal może istnieć wysokie ryzyko infekcji w wyniku kontaktu”.
Konspekt zagranicznych komentarzy był szczególnie zirytowany, że lekarz stwierdził, że wszyscy cudzoziemcy są „wysokiego ryzyka”, zauważając, że każdy może być nosicielem choroby, nie tylko cudzoziemcy.