Przełom w dziedzinie dobrostanu zwierząt, ponieważ Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje ochronę przed przemocą wobec zwierząt za część praw dziecka  

KOMUNIKAT PRASOWY:

Konieczność ochrony dzieci przed narażeniem na przemoc wobec zwierząt została oficjalnie włączona do Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach dziecka (UNCRC), po raz pierwszy podnosząc prawa zwierząt do domeny praw człowieka.

W niedawno opublikowanym Komentarzu ogólnym nr 26, zatytułowanym „Prawo do wolności od wszelkich form przemocy (art. 19)”, UNCRC brzmi obecnie: „Dzieci należy chronić przed wszelkimi formami przemocy fizycznej i psychicznej oraz przed narażeniem na przemocy, takiej jak przemoc domowa lub przemoc wobec zwierząt".

Jest to pierwsza wzmianka o znęcaniu się nad zwierzętami w prawnie wiążącej Karcie Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wszystkie 196 krajów będących sygnatariuszami Konwencji UNCRC – która określa prawa obywatelskie, polityczne, gospodarcze, społeczne, zdrowotne i kulturalne dzieci – jest ściśle zobowiązane do jej przestrzegania.

Organizacja zajmująca się dobrostanem zwierząt z siedzibą w Tajlandii, Soi Dog Foundation, uznała to włączenie za przełomowy moment dla dobrostanu zwierząt na całym świecie i wyraziła swój zdecydowany zamiar pociągnięcia niezbędnych rządów do odpowiedzialności w ramach ciągłych kampanii mających na celu zwalczanie znęcania się nad zwierzętami.

W maju fundacja opublikowała raport na temat handlu mięsem psów i kotów w Wietnamie, który wykazał nierozerwalny związek pomiędzy przemocą ze strony zwierząt w społeczeństwie a jej niekorzystnym wpływem psychologicznym na narażone na nią dzieci.

Raport, opracowany przez profesorów z Wydziału Pracy Socjalnej Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi, znany jako badanie LINK, został przedstawiony Organizacji Narodów Zjednoczonych w celu rozpatrzenia kwestii włączenia praw zwierząt do Konwencji UNCRC.

„Eksperci ds. dobrostanu zwierząt i dzieci podkreślają, że sankcjonowane przez rząd narażenie dzieci na przemoc ze strony zwierząt może stanowić formę przemocy psychicznej wobec samej młodzieży” – czytamy w podsumowaniu badania LINK.

„Istnieją dowody – z różnych krajów – pokazujące, jak okrucieństwo może negatywnie wpłynąć nie tylko na zwierzęta jako ofiary, ale także na jednostki i większą społeczność. Dlatego też, jeśli rządy zdecydują się zignorować lub tolerować narażenie na przemoc, pomimo wiedzy o strasznych psychospołecznych konsekwencjach dla młodzieży narażonej na okrucieństwo wobec zwierząt, można argumentować, że ich działania – lub zaniechania – mogą stanowić naruszenie podstawowych praw człowieka” – czytamy dalej .

Europejska Koalicja Link, która od dawna prowadzi kampanię na rzecz świadomości i zrozumienia związku między znęcaniem się nad zwierzętami a przemocą u ludzi, również wyraziła swoje zadowolenie z włączenia tej kwestii i wezwała rządy do stworzenia skutecznych przepisów prawnych zapewniających odpowiednią ochronę dzieci i zwierząt.

„Kraje, które starają się zarządzać populacją bezdomnych zwierząt poprzez zabijanie zwierząt w miejscach publicznych, muszą zaprzestać tych praktyk. Należy uniemożliwić dzieciom udział w walkach byków i podobnych tradycjach. Nie należy zabierać dzieci na polowanie na trofea. Żadne dziecko nie może uczestniczyć w tradycji składania ofiar ze zwierząt. Należy zaprzestać udziału dzieci w przemyśle mięsnym z kotów i psów” – stwierdziła koalicja.

„Miliony zwierząt można teraz chronić, a niewyobrażalna liczba dzieci nie będzie się już uczyć, że przemoc jest czymś normalnym, a ich współczucie i empatia wobec wszystkich innych żywych istot zostanie zachowana i chroniona” – dodał.

Poprzedni to komunikat prasowy opublikowany za pełną zgodą i autoryzacją organizacji wymienionych w materiałach PR i mediach TPN. Oświadczenia, przemyślenia i opinie organizacji biorącej udział w komunikacie prasowym są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie muszą odzwierciedlać wypowiedzi mediów TPN i jej pracowników.

Zapisz się!
Goongnang Suksawat
Goong Nang jest tłumaczem wiadomości, który przez wiele lat pracował zawodowo dla wielu organizacji informacyjnych w Tajlandii, a od pięciu lat współpracuje z The Pattaya News. Specjalizuje się przede wszystkim w wiadomościach lokalnych z Phuket, Pattaya, a także w wiadomościach krajowych, ze szczególnym uwzględnieniem tłumaczeń z języka tajskiego na angielski i pracy jako pośrednik między reporterami a pisarzami anglojęzycznymi. Pochodzi z Nakhon Si Thammarat, ale mieszka w Phuket i Krabi, z wyjątkiem dojazdów do pracy między nimi.