KOMUNIKAT PRASOWY:
Przywódcy społeczności medycyny tradycyjnej w Wietnamie potępili wykorzystywanie mięsa psów i kotów do celów leczniczych, co stanowi punkt zwrotny dla dobrostanu zwierząt w kraju.
Na warsztatach zorganizowanych 28 września w Hanoi przez Departament Profesjonalny Wietnamskiego Stowarzyszenia Tradycyjnej Medycyny Orientalnej (VOTMA), organizację zajmującą się dobrostanem zwierząt Soi Dog Foundation International i agencję zmiany zachowań społecznych Intelligentmedia, praktycy jednomyślnie zgodzili się, że psy i koty nie powinny być wykorzystywane do celów leczniczych. celów medycznych i że należy stworzyć ramy prawne w celu ich ochrony.
Od pokoleń praktycy medycyny tradycyjnej twierdzą, że mięso, kości i inne części ciała psów i kotów leczą wszystko, od astmy po schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego. Twierdzenia te okazały się jednak bezpodstawne i oparte na nienaukowych założeniach i przesądach.
„Mięso psów i kotów nie leczy chorób kości i stawów i nie ma naukowych dowodów na to, że mięso psów poprawia sprawność seksualną samców, a szpik kostny kota poprawia układ kostny i mięśniowy” – stwierdził Przewodniczący Komisji. Wietnamski Klub Intensywnej Medycyny Tradycyjnej Ngo Van Duong.
„Nigdy nie przepisuję ani nie zalecam moim pacjentom jedzenia mięsa psów i kotów jako suplementów zdrowotnych. We współczesnym świecie istnieje szeroka gama bezpiecznych, opartych na naturze i skutecznych składników medycyny tradycyjnej oraz bogatych alternatyw żywności dostępnych dla każdego” – dodał.
Wykazano, że nieuregulowany handel psami i kotami nie sprzyja zdrowiu ludzkiemu, ale naraża konsumentów na ryzyko chorób pasożytniczych, takich jak włośnica, infekcje bakteryjne, takie jak cholera, i śmiercionośny wirus wścieklizny.
„Aby Wietnam mógł osiągnąć swój cel, jakim jest wyeliminowanie wścieklizny do 2030 r., konieczne jest, abyśmy zaprzestali handlu i spożycia mięsa psów i kotów” – powiedział podczas warsztatów dyrektor ds. międzynarodowego rzecznictwa Fundacji Soi Dog Rahul Sehgal.
„Wszystkie sektory społeczeństwa powinny przyjąć postawę zerowej tolerancji wobec tego okrucieństwa; tak silne odrzucenie społeczne nie tylko zachęci rząd do wdrożenia bardziej rygorystycznych środków, ale będzie również miało wpływ na zachowania przedsiębiorców i konsumentów”.
Warsztaty zakończyły się zobowiązaniem VOTMA do powstrzymania się od wykorzystywania mięsa psów i kotów w swoich praktykach oraz do edukowania rówieśników i pacjentów, że nie ma naukowych dowodów na rzekome właściwości lecznicze tego mięsa. Uczestnicy wezwali także do wprowadzenia solidnych przepisów, które położą kres handlowi mięsem psów i kotów, który obecnie znajduje się w szarej strefie prawnej w Wietnamie.
Fundacja Soi Dog od dawna walczy o położenie kresu handlowi, który co roku pochłania życie około pięciu milionów psów i miliona kotów w Wietnamie. W lipcu fundacja wzięła udział w dyskusji przy okrągłym stole ze Zgromadzeniem Narodowym – najpotężniejszym organem ustawodawczym Wietnamu – aby omówić plan działania dotyczący zakończenia handlu, zaczynając od stolicy Hanoi. Po raz pierwszy w historii Wietnamu na tym szczeblu rządowym rozważano handel psami i kotami oraz ich konsumpcję.
„Partnerstwo ze Zgromadzeniem Narodowym stanowiło kluczowy kamień milowy w podniesieniu rangi tej kwestii na szczyt rządu, dzięki czemu można było jeszcze ulepszyć i egzekwować przepisy i regulacje dotyczące kontroli handlu mięsem psów i kotów” – powiedział Rahul.
„Jesteśmy zaangażowani we wspieranie… wieloaspektowego podejścia, które obejmuje edukację, ustawodawstwo, promowanie alternatyw, zmiany kulturowe i współpracę prowadzącą do postawy zerowej tolerancji wobec spożycia mięsa psów i kotów”.