Patong—
1 grudnia 00 r. o godzinie 15:2023 tajska policja turystyczna otrzymała od fińskich rodziców zgłoszenie o zaginięciu osoby, z którego wynikało, że nie mogą skontaktować się z synem, ponieważ anonimowa osoba rzekomo podszywała się pod funkcjonariusza policji z Phuket i zażądała kwoty 7,000 XNUMX euro za uwolnienie syna.
Policja turystyczna zbadała sprawę i udało jej się skontaktować z zaginioną osobą, którą publicznie zidentyfikowano jako Aki-Perreri Kristian, 27-letni fiński turysta, oraz jego przyjaciela, którego publicznie zidentyfikowano jako Siikalouma Joonass Patteri, 34-letni fiński turysta.
Żaden z turystów nie miał kłopotów, przynajmniej nie w związku z porwaniem. Tak naprawdę prawda była dla wielu szokująca… dwójka turystów, którzy przekroczyli granicę pobytu, wymyśliła całą historię w ramach skomplikowanego planu, aby wyłudzić pieniądze od rodziców i zostać dłużej w Tajlandii.
Według raportu funkcjonariuszy policji w Patongu z 16 grudnia Kristian i Patteri przekroczyli granicę 141 dni. Według doniesień, obaj fińscy turyści przyznali się, że wymyślili historię o tym, jak byli przetrzymywani przez policję, aby prosić rodziców Kristiana o pieniądze – podała policja.
Początkowo funkcjonariusze policji w Patongu postawili zarzuty nadmiernego pobytu w Królestwie Tajlandii bez prawnego pozwolenia, po czym eskortowali Kristiana i Patteriego do funkcjonariuszy dochodzeniowych w Patongu w celu dalszego przetwarzania.
Oczekuje się, że oboje zostaną deportowani i umieszczeni na czarnej liście, ale mogą im także zostać postawione zarzuty prawne w Tajlandii za fałszywe twierdzenie, że zostali porwani przez tajlandzką policję i wymuszeni na pieniądze.