Krajowy-
6 lutego 33 r. o godzinie 18:2024 tajskie media ogólnokrajowe poinformowały o przybyciu byłego premiera Tajlandii Thaksina Shinawatry do rezydencji „Chan Song La” w Bang Phlat w Bangkoku.
Powitały go setki reporterów i ręcznie wykonany znak wykonany przez jego dorosłe dzieci, w tym córkę Paetongtarn Shinawatrę, przywódcę Pheu Thai, które towarzyszyły mu w domu. Thaksin miał na sobie ortezę szyi i ramion i nie podano oficjalnego wyjaśnienia, dlaczego je nosi.
Thaksin nigdy nie odsiedział ani jednego pełnego dnia w więzieniu, zamiast tego spędził cały wyrok na specjalnym oddziale szpitalnym przed zwolnieniem warunkowym z powodu rzekomych poważnych problemów zdrowotnych. Charakter problemów nigdy nie został ujawniony opinii publicznej, a rodzina Thaksina i prawnicy twierdzili, że byłoby to naruszenie przepisów dotyczących prywatności w służbie zdrowia.
Przeciwnicy zwolnienia Thaksina nieustannie protestowali przeciwko jego pobytowi w szpitalu, twierdząc, że w interesie publicznym leży uregulowanie jego stanu zdrowia i umożliwienie wybranemu przez siebie niezależnemu lekarzowi zbadania Thaksina i ustalenia, czy rzeczywiście powinien przebywać w szpitalu, czy też mógłby wrócić do normalnego więzienia. Jednak pomimo wielokrotnych prób i protestów Thaksin pozostał w szpitalu.
Według tajskich mediów tajski Departament Więziennictwa wyznaczył funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w Bangkoku do odwiedzenia Thaksina, który został zwolniony warunkowo zgodnie z tajskim prawem i powiązanymi dokumentami.
Po tym, jak Thaksin podpisał swój podpis, wyrażając zgodę na takie warunki, jak składanie sprawozdań urzędnikom przynajmniej drogą elektroniczną co trzy dni w okresie zwolnienia warunkowego, Thaksin został oficjalnie zwolniony w zawieszeniu, gdzie poza spotkaniami prawnymi i oficjalnymi musiał pozostać w domu przez sześć miesięcy, tajskie media zgłoszone.
Jednakże, Thaksinowi groziło potencjalne przestępstwo z art. 112 oraz naruszenie ustawy o przestępstwach komputerowych w związku z rzekomym rozpowszechnianiem fałszywych informacji.
Według doniesień Thaksin naruszył prawo poza Królestwem Tajlandii 21 maja 2015 r. w Seulu w Korei Południowej.
Dlatego też do obowiązków Prokuratora Generalnego należało dalsze śledzenie tej sprawy. Tajski Wydział Zwalczania Przestępczości Technologicznej planował skierować pismo do prokuratora w Biurze Sprawiedliwości Karnej Ratchada w celu podpisania potwierdzenia zarzutów.
Zgłoszono, że co najmniej trzy miesiące to minimalny wymóg, jaki musi spełnić Prokurator Generalny, aby zbadać dodatkowe przestępstwa przed wniesieniem sprawy do sądu.
Jednak do chwili publikacji prasy zarzuty nie zostały oficjalnie postawione i pojawiły się pewne wątpliwości, czy tak się stanie, ponieważ zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy Thaksina mieli odmienne zdanie w tej sprawie.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na naszej siostrzanej stronie The Pattaya News.
