Patong-
Kobieta, zidentyfikowana jedynie jako pani Lek (alias), odniosła ranę postrzałową w ramię podczas sprzeczki ze swoim chłopakiem, panem Niwatem (40 l.), w sklepie z owocami przy Sirirat Road w Patong. Do zdarzenia doszło po tym, jak pan Niwat odkrył, że pani Lek rzekomo pozostawała w tajnym związku z pracownikiem sklepu owocowego w Birmie.chmiel.
Pan Niwat przyznał się, że umyślnie zranił pani Lek pistoletem. Podczas kłótni padły dwa strzały w sufit i tragicznie jedna z kul odbiła się rykoszetem w dół, trafiając panią Lek. Pracownik rzekomo zamieszany w sprawę był obecny, ale uciekł z miejsca zdarzenia przed przybyciem organów ścigania.
Policja w Patong prowadzi dochodzenie w sprawie zdarzenia, a zarzuty związane ze strzelaniną są w toku.
Nie było od razu jasne, czy pistolet używany przez pana Niwata był legalny, czy nie.