Patong –
Singapurczyk zmarł w niedzielę (8 grudnia) po masażu w salonie w Patongth).
Policja Patong poinformowała Phuket Express, że została powiadomiona ze szpitala Patong, że o 11:05 pan Lee, 52 lata, obywatel Singapuru, został uznany za zmarłego. Na jego ciele nie znaleziono żadnych ran.
Personel medyczny poinformował policję, że zostali wezwani do salonu masażu w pobliżu plaży Patong. Singapurczyk miał problemy z oddychaniem podczas masażu. Personel medyczny wykonał mu resuscytację krążeniowo-oddechową, a następnie orzeczono zgon w miejscowym szpitalu.
Jego żona powiedziała policji, że nie odpoczywał wystarczająco długo przed wypiciem piwa i skorzystaniem z masażu przez około 45 minut. Jego żona nie ma wątpliwości co do przyczyny jego śmierci. Przeprowadzono sekcję zwłok, aby ustalić dokładną przyczynę jego śmierci, ale nie od razu uznano, że masaż mógł być częścią problemu.