Tajlandia -
W niedawnym wywiadzie dla czołowych tajskich mediów nowy premier Tajlandii Srettha Thavisin powiedział, że nie zgadza się z rekreacyjnym używaniem i sprzedażą konopi indyjskich.
Premier Srettha przekazał swoją opinię popularnemu tajskiemu dziennikowi The Standard w piątkowe popołudnie (15 września).th), gdy reporter zapytał, czy zgadza się z obecną polityką dotyczącą „bezpłatnej” marihuany. Reporter nawiązał do dekryminalizacji konopi indyjskich w czerwcu 2022 r., w wyniku której od tego czasu w całej Tajlandii, zwłaszcza w obszarach turystycznych, takich jak Phuket i Pattaya, otwarto tysiące przychodni, kawiarni i sklepów z marihuaną. Pomysłodawcą planu był obecnie wicepremier i minister spraw wewnętrznych Anutin Charnvirakul, lider partii Bhumjaithai. Pierwotnym planem Anutina było przyjęcie przepisów i przepisów dotyczących stosowania tej rośliny, ale zostało to wstrzymane w wyniku wściekłej debaty wśród polityków, z których wielu miało zupełnie odmienne poglądy na temat konopi indyjskich. Całkowicie przeciwne poglądy, takie jak te, które popierają pełne wykorzystanie rekreacyjne i te, które wzywają do ponownej kryminalizacji rośliny, doprowadziły do intensywnych, a czasem emocjonalnych argumentów, w wyniku których roślina pozostaje legalnie w szarym statusie, ale przychodnie i kawiarnie otwierają się w całym kraju, co powoduje, że wiele osób zastanawia się, jaki będzie następny krok, biorąc pod uwagę szacunkową wartość sektora na 1.2 miliarda bahtów w najbliższej przyszłości i ciągły wzrost.
Srettha powiedział w odpowiedzi na pytanie reportera o jego poglądy: „Stało się bardzo jasne, że konopie indyjskie są odpowiednie i korzystne do zastosowań medycznych i musimy być uczciwi wobec przywódcy partii Bhumjaithai, który został teraz moim wicepremierem, a także ministrem spraw wewnętrznych, Anutina Charnvirakula. Nigdy nie rozmawiał ze mną o swojej polityce dotyczącej konopi indyjskich i nigdy nie prosił mnie o pomoc. Również partia Bhumjaithai jako całość nigdy ze mną na ten temat nie rozmawiała. Jednakże szanujemy się nawzajem.”
Reporter dodał również, że polityka dotycząca legalnej marihuany jest główną polityką partii Bhumjaithai, ale wspomniała, że wiele osób było jej przeciwnych z różnych powodów, w tym z obawy o wpływ tej rośliny na młodzież. Srettha oświadczył, że nie popiera używania marihuany przez młodzież.
Srettha dodała, że nielegalne narkotyki są jednym z głównych problemów Tajlandii i coraz mniej osób mówi o problemach związanych z nielegalnymi narkotykami. Tymczasem w prowincjach wiejskich nielegalne narkotyki stanowią jeden z głównych problemów, obok kosztów utrzymania, stwierdziła Srettha. TPN zauważa, że metamfetamina, a nie marihuana, była głównym problemem wskazywanym przez większość organów ścigania jako powodującym problemy, chociaż niektórzy politycy i osoby prywatne twierdziły, że konopie indyjskie mogą stanowić narkotyk umożliwiający przejście do twardszych i bardziej problematycznych narkotyków i dlatego należy je zakazany do użytku rekreacyjnego.
Srettha oświadczył, że nie zgadza się z marihuaną do celów rekreacyjnych, a jego polityka rządu będzie zakładać wykorzystywanie wyłącznie marihuany do celów medycznych. Jak to się dzieje, że w Tajlandii otwartych jest obecnie około 14,000 XNUMX i stale rosnących przychodni oraz rosnącego rynku turystycznego konopi indyjskich, nie można się domyślić.
Tymczasem Anutin Charnvirakul również powiedział, że jego polityka ogranicza się do stosowania konopi indyjskich wyłącznie w celach leczniczych ale wcześniej twierdził również, że obecnie każdy sklep z konopiami indyjskimi w Tajlandii oferuje wyłącznie marihuanę do użytku medycznego. Wielu internautów w terenie nie zgadza się z tym, twierdząc, że wykorzystanie rekreacyjne jest powszechne.
To oczywiście rodzi pytanie, czym dokładnie jest „medyczne zastosowanie” konopi indyjskich, przy czym niektórzy zwolennicy twierdzą, że używanie konopi indyjskich w leczeniu stresu, wysokiego ciśnienia krwi, bólu pleców, bólów głowy, bezsenności, lęku i innych dość drobnych problemów zdrowotnych byłoby ważny powód medyczny.
Na razie tajski przemysł konopi indyjskich i użytkownicy mogą tylko czekać i zobaczyć, co stanie się w przyszłości. Jedno jest pewne: nowy rząd Tajlandii przyrzekł, że nie będzie ponownie klasyfikował konopi indyjskich jako nielegalnego narkotyku i przywróci surowe kary więzienia i kary za używanie, więc nie jest pewne, w jaki sposób uregulują tę branżę, rzekomo zapobiegając używaniu marihuany w celach rekreacyjnych.
