Thalang –
Dwóch taksówkarzy, którzy zaatakowali taksówkarza z aplikacją mobilną w Thalang, poddali się policji po ujawnieniu, że poprzedni podejrzany, który się poddał i wziął na siebie pełną odpowiedzialność, był kozłem ofiarnym i nie brał udziału w napadzie.
Nasze poprzednie historie:
Policja w Cherng Talay powiedziała Phuket Express, że w poniedziałek (4 grudniath), pan Gam (alias), lat 48, oddał się w ręce policji. Gam powiedział policji, że zaatakował taksówkarza z aplikacją mobilną.
Teraz aktualizacja:
Ofiara potwierdziła policji, że pan Gam, który poddał się wcześniej, nie jest prawdziwą osobą, która go zaatakowała. Był jedną z kilku osób, które w trakcie zdarzenia próbowały przerwać kłótnię, a później z nieznanych powodów zdecydowały się wziąć na siebie odpowiedzialność. Policja kontynuowała dochodzenie po tym, jak telewizja przemysłowa ujawniła, że Gam był kozłem ofiarnym, a Sąd Prowincji Phuket wydał nakazy aresztowania dwóch prawdziwych podejrzanych.
We wtorek (12 grudnia godzth) dwóch poszukiwanych podejrzanych przekazało policji Cherng Talay. Zidentyfikowano ich jedynie jako pana Doma, lat 49 i pana Deta, lat 37. Grozi im zarzut spowodowania uszkodzenia ciała powodującego poważne obrażenia. Obaj podejrzani zaprzeczyli zarzutom i powiedzieli policji, że nie zaatakowali ofiary. Policja jednak nie dała wiary tym doniesieniom i zapowiedział dalsze dochodzenie.
Policja w Cherng Talay powiedziała Phuket Express, że w czerwcu tego roku w Bang Tao w Cherng Talay obaj podejrzani napadli wcześniej na inną taksówkę z aplikacją mobilną, kobietę. W związku z poprzednim incydentem również wobec nich stanęły kroki prawne, chociaż prasie nie ujawniono dokładnych kar za ten incydent.
Nie było jasne, czy panu Gamowi zostaną postawione zarzuty prawne za okłamywanie policji, że to on jest odpowiedzialny za incydent, choć tak nie jest – dodaje „Phuket Express”.