Krajowy-
15 stycznia 2024 r. dr Cholnan Srikaew, tajski Minister Zdrowia Publicznego, publicznie ujawnił problem z panem Prasitchai Noonuanem, członkiem tajskiej sieci zajmującej się konopiami indyjskimi, który wspomniał, że projekt ustawy o konopiach indyjskich i konopiach różni się od wcześniej proponowanego zmiany utworzone przez koalicję zwolenników konopi indyjskich i zwolenników zdrowia.
Dr Cholnan stwierdził, że wcześniej Prasitchai i inni członkowie tajskiej sieci zajmującej się konopiami indyjskimi byli zapraszani do dyskusji politycznych na temat konopi indyjskich i konopi, kładąc nacisk na zastosowania medyczne i zdrowotne.
Używanie konopi indyjskich w celach innych niż medyczne i zdrowotne uznano za naruszenie prawa, jednak obecne sklepy z konopiami indyjskimi nie zostały zlikwidowane, zamiast tego muszą działać zgodnie z nowymi przepisami – zauważył dr Cholnan.
„Użytkownicy, sprzedawcy, sklepy, godziny obsługi i platformy sprzedaży konopi indyjskich muszą być nadzorowane, ponieważ podstawa marihuany, w tym korzeń, łodyga, liście i płatki, nie została sklasyfikowana jako nielegalna substancja. Zawierają jednak pewną ilość tetrahydrokanabinolu (THC) i kanabidiolu (CBD), dlatego stosowanie tych produktów musi odbywać się zgodnie z przepisami i nadzorem zdrowia publicznego” – powiedział dr Cholnan.
W trakcie dyskusji wszystkie strony zostały poproszone o wyrażenie swojej opinii na temat ustawy o konopiach indyjskich i konopiach, należy jednak wziąć pod uwagę zagrożenia dla zdrowia ludzkości – zauważył dr Cholnan.
Zgodnie z poprzednim projektem ustawy Partii Bhumjaithai marihuany można używać w przestrzeni prywatnej, ale nie w miejscach publicznych, zwłaszcza paląc.
Zapis ten nie został jednak uwzględniony w nowym projekcie ustawy i dodał, że całkowity zakaz celów rekreacyjnych, podkreślających aspekty medyczne i zdrowotne, nie ogranicza się jedynie do przestrzeni publicznych – stwierdził dr Cholnan.
Aby używać konopi indyjskich w celach medycznych i zdrowotnych, użytkownicy muszą posiadać dowód medyczny wskazujący, że używają konopi indyjskich lub posiadać ważną receptę wystawioną przez lekarza, podsumowała dr Cholnan. Wydaje się to sugerować, że zgodnie z proponowanym projektem ustawy użytkownicy będą musieli uzyskać zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że przepisano im konopie indyjskie w celu zakupu w sklepach z konopiami indyjskimi. Ponieważ jednak projekt ustawy jest wciąż na BARDZO wczesnym etapie projektu, nie jest jasne, jak miałby wyglądać ten proces ani czy sklepy z konopiami indyjskimi mogłyby samodzielnie przepisywać certyfikaty na miejscu.
Nie jest również jasne, na jakie schorzenia przepisywanie konopi indyjskich byłoby odpowiednie, ponieważ wielu internautów twierdzi, że ludzie po prostu zgłaszaliby stres, bezsenność lub bóle, aby przepisać im konopie indyjskie, tak jak miało to miejsce w innych krajach, które rygorystycznie próbowały zakazać używania marihuany w celach rekreacyjnych, a zamiast tego opracowały całkowicie wtórny przemysł certyfikatów medycznych dla konopi indyjskich. Nie jest również jasne, w jaki sposób miałby być egzekwowany zakaz użytkowania rekreacyjnego w przestrzeni prywatnej, połączony z karą grzywny w wysokości 60,000 2000 bahtów (XNUMX dolarów amerykańskich), co jest głównym problemem działaczy na rzecz praw konopi indyjskich.
TPN Media zaznacza jednak, że nowy projekt ustawy NIE jest ostateczny i jest obecnie rozpatrywany przez różne grupy zwolenników konopi indyjskich i społeczeństwo do 23 stycznia, jak informowaliśmy tutaj.
Po złożeniu propozycji i zgłoszeń w trakcie otwartego procesu tajski Minister Zdrowia Publicznego dokona przeglądu proponowanych zmian, spotka się ze zwolennikami i przeciwnikami biznesu konopnego oraz przekaże wszelkie poprawki tajlandzkiemu gabinetowi. Na tym etapie projekt ustawy musiałby zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów i Parlament, co prawdopodobnie będzie długim i dość złożonym procesem, obejmującym wiele różnych opinii na temat tego, jak należy traktować konopie indyjskie w Tajlandii.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na naszej siostrzanej stronie The Pattaya News.
