Krajowy —
W odpowiedzi na prośby aktywistów tajska komisja rządowa po raz drugi odrzuciła propozycję wydłużenia popołudniowej sprzedaży alkoholu. Minister Zdrowia Publicznego nie przekreślił jednak całkowicie możliwości zmiany godzin sprzedaży w przyszłości.
19 lutego 2024 r. przedstawiciele różnych grup antyalkoholowych zebrali się w Ministerstwie Zdrowia Publicznego w proteście przeciwko proponowanemu wydłużeniu sprzedaży, który jest omawiany przez Tajlandzką Komisję ds. Polityki Napojów Alkoholowych.
Komitetem kieruje wicepremier Somsak Thepsuthin. Pan Somsak przybył do ministerstwa, aby otrzymać od protestujących pismo, w którym zapewniał, że komisja nie będzie wydłużać godzin sprzedaży alkoholu, powołując się na potrzebę dalszej analizy i rozważenia.
Pan Somsak wyraził także poparcie dla utworzenia specjalnego funduszu „Fundusz Rehabilitacji i Opieki nad osobami dotkniętymi spożyciem alkoholu”, którego zadaniem będzie pomoc osobom, na które spożycie alkoholu wywiera negatywny wpływ.
Tymczasem zwolennicy zniesienia wieloletniego zakazu, w tym branża turystyczna i hotelarska, w dalszym ciągu nalegają, aby przynajmniej przeprowadzić okres próbny w niektórych obszarach, które prawie na pewno mają być popularnymi miejscami turystycznymi, takimi jak Pattaya i Phuket.
W odpowiedzi Minister Zdrowia Publicznego stwierdził, że propozycja nie została całkowicie odrzucona, ale potrzebuje więcej czasu na zbadanie potencjalnych konsekwencji zniesienia zakazu, co może zająć około trzech miesięcy, ale byłoby znacznie spóźnione od osiągnięcia celu, jakim jest zniesienie go Songkran, którego celem jest branża turystyczna.
Branża turystyczna chce zniesienia zakazu, aby położyć kres zamieszaniu wśród turystów próbujących kupić alkohol w sklepach, restauracjach i hotelach w godzinach sprzedaży. Duże sieci i duże sklepy przestrzegają tego prawa dość rygorystycznie, ale często ignorują je mniejsze lokale, takie jak mama i pop oraz małe bary, szczególnie w obszarach turystycznych.
Przeciwnicy zniesienia zakazu twierdzą, że spowoduje to więcej wypadków samochodowych i ofiar śmiertelnych popołudniami, co jest ich głównym powodem sprzeciwu wobec zniesienia zakazu, chociaż zwolennicy twierdzą, że trzygodzinny zakaz tak naprawdę nie robi żadnej różnicy i ktoś może po prostu kupić całą butelkę alkoholu o 1:59 i bądź tak samo pijany, jak kupując w ciągu trzech godzin.
Omawiamy tutaj nasze podejście do archaicznego prawa.
-=-=-=-=-=-=-=–=-=-=-=-=-=-=-=
Chcesz zareklamować się u nas lub zapytać o promocję swojej firmy, wydarzenia, organizacji charytatywnej lub wydarzenia sportowego? Napisz do nas na [email chroniony]
